Statystyczny Polak (wg. badań GUS z 2021 r.) w ciągu miesiąca zjada około 5 kg pieczywa. Nic w tym dziwnego, w końcu kanapka wciąż jest najpopularniejszą formą pierwszego i drugiego śniadania. Chleb i wszelkiego rodzaju wypieki są mocno zakorzenione w polskiej kulturze, szczególnie gdy myślimy o okrągłym bochenku wyciąganym prosto z pieca w sobotni poranek. I choć domowe pieczenie chleba nie jest tak popularne, to smak zarumienionej, chrupiącej skórki i zapach gorącego chleba w wielu z nas przywołują wspomnienie dzieciństwa wypełnionego beztroską i poczuciem bezpieczeństwa.


Dobre źródło
Receptura na pełnowartościowy, smaczny chleb, pomimo rozwijającej się piekarniczej technologii, jest niezmienna. Aby wypiek był udany, chleb potrzebuje dobrej jakości składników (podstawą są mąka i woda), bogatego zakwasu (jeśli to tradycyjny bochenek z dziurami w każdej kromce), czasu i umiejętności. Wielu piekarzy doskonali swój warsztat przez długie lata, dążąc do idealnej konsystencji – chleba pulchnego, z miękkim środkiem i złocistą skórką. Na rynku istnieje kilka podstawowych rodzajów pieczywa oraz niezliczona ilość wariacji na jego temat. Większość z nich jest źródłem węglowodanów w naszej diecie, które powinny dostarczać około połowy dziennego zapotrzebowania na energię w ciągu doby. Każdy wypiek ma nieco inne wartości odżywcze, może zawierać różne alergeny i dodatki, dlatego warto przyjrzeć mu się bardziej uważnie i wybrać taki rodzaj pieczywa, które pozytywnie wpłynie na nasze ciało, a co za tym idzie – również na samopoczucie.

Mam tę moc

Pieczywo w codziennej diecie zarówno dzieci, jak i dorosłych, jest dobrym źródłem węglowodanów, a więc składników dostarczających organizmowi energii. Najkorzystniejsze dla poprawnego rozkładu energii w ciągu dnia są węglowodany złożone, które przed strawieniem muszą zostać rozłożone przez organizm do formy prostej. Dzięki temu energia uwalniana jest wolniej i tym samym wystarcza na dłużej. Szczególnie w przypadku dzieci istotna jest dbałość o dobrej jakości źródło węglowodanów, którym jak najbardziej może stać się pieczywo. Dla dzieci najbezpieczniejszym wyborem będzie chleb pszenny z mąki z tzw. pełnego przemiału (mielone bielmo, zarodek i okrywa, a więc pełne ziarno). Jasny chleb z krótkim składem będzie zdecydowanie łagodniejszy dla dziecięcego żołądka niż chleb żytni czy ziarnisty.

 
Więcej, lepiej, zdrowiej!

Pieczywo, obok warzyw, owoców i dobrych tłuszczy, jest jednym z podstawowych elementów zrównoważonej diety. Dobierając rodzaj pieczywa do wieku dzieci, warto wziąć pod uwagę możliwości trawienne młodych organizmów i wartości energetyczne produktów. Zgodnie z wytycznymi Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci z 2021 r., gluten w diecie niemowlęcia powinien pojawić się pomiędzy 4 a 12 miesiącem życia, a najlepiej w przynajmniej niewielkiej ilości między 17 a 24 tygodniem. W Polsce najpopularniejszą praktyką jest wprowadzanie go w postaci kaszek lub skórki chleba do ssania i gryzienia (jest to polecane w okresie ząbkowania, aby nieco ukoić nieprzyjemne dolegliwości i ból dziąseł u dziecka). Dzieci pomiędzy 1 a 3 rokiem życia powinny zjadać dziennie minimum 130 g węglowodanów, w tym maksymalnie 10 g węglowodanów prostych.

W zasadzie od pierwszego roku życia można wprowadzać do diety dziecka inne rodzaje pieczywa poza pszennym: pszenno-żytnie, później żytnie, a na końcu razowe i wielozbożowe. Rozszerzanie diety rosnącego dziecka jest o tyle istotne, ponieważ nawyki żywieniowe i zakres palety smaków wykształcony w dzieciństwie, bezpośrednio przekłada się na upodobania i skłonności żywieniowe w życiu dorosłym. Zawsze podkreślam, że o wiele łatwiej jest dzieciom nauczyć się jeść twardsze pieczywo, niż zwlekać z tym za długo, ponieważ może to wpłynąć na ich niechęć do żucia. Z tego względu warto uczyć dzieci rozpoznawania i doceniania różnorodnych smaków i konsystencji, również w przypadku pieczywa.

Dorastające dzieci w wieku nastoletnim, które stopniowo same zaczynają decydować, co jedzą, prawdopodobnie chętnie wybierać będą wypieki słodkie i wysoko przetworzone, czyli takie jak chleb tostowy czy modyfikowane pieczywo w formie bułek do hot-dogów lub burgerów. Jako rodzice nie jesteśmy w stanie uchronić ich przed kontaktem z tego typu produktami, ale to niezwykle istotne, aby zasiać w nich świadomość o cukrzycy lub otyłości, czyli najczęstszych konsekwencjach spożywania produktów z tej kategorii.

 
Poruszając temat pieczywa, nie sposób pominąć zagadnienia alergii i nietolerancji żywieniowych. Jedną z najpoważniejszych chorób związanych z nietolerancją glutenu jest celiakia – choroba autoimmunologiczna, w której układ odpornościowy atakuje organizm chorego po kontakcie z glutenem. Dotyka ona jednak do 3% całej populacji, dlatego nie należy się jej przesadnie obawiać. Innym problemem z trawieniem glutenu jest NCNG – nieceliakalna nadwrażliwość na gluten, objawiająca się wzdęciami i bólem brzucha, ale również objawami niekoniecznie kojarzonymi z układem trawiennym: mogą to być afty czy zmiany w układzie endokrynnym, krwionośnym, nerwowym i kostno-stawowym. U dzieci nietolerancja glutenu może objawiać się niskim przyrostem i masą ciała, opóźnieniem w dojrzewaniu, problemami trawiennymi, powracającymi aftami czy ubytkami w szkliwie zębów. Jeśli zaobserwujemy u dziecka podobne objawy, warto wykonać testy alergiczne na gluten, ponieważ samo odstawienie produktów zbożowych nie wyklucza jego obecności w diecie. Innymi alergenami, które możemy spotkać w pieczywie, są orzechy, mleko oraz soja, często obecna w “śladowych ilościach”, które stanowią niebezpieczeństwo, ale wyłącznie dla osoby uczulonej. Pamiętajmy jednak, że gluten sam w sobie nie jest zły i nie szkodzi nam, jeśli nie zmagamy się z opisanymi wyżej schorzeniami.


Rozważnie i racjonalnie

Dokonując zakupów spożywczych, warto przyjrzeć się składowi produktów, ponieważ jak już wspomniałam – pieczywo pieczywu jest nierówne. W każdym większym sklepie możemy znaleźć listę z dokładnie rozpisanymi składnikami oraz alergenami zawartymi w danym produkcie. Pieczywo wypiekane w sklepach poddawane jest wcześniej procesowi mrożenia i tutaj jednak warto wskazać na zasadniczą różnicę między pieczywem z ciasta głęboko mrożonego a tak zwanym półzapiekiem. Większość dostępnego w sieciach handlowych pieczywa przygotowywana jest z klasycznego ciasta z naturalnym składem, a następnie wypiekana do poziomu około 80 %. Tak wstępnie upieczone produkty poddawane są mrożeniu, dzięki czemu po finalnym dopieczeniu nie zmienia się ich konsystencja, a ich walory odżywcze nie ulegają zmianie. Jeśli sprawdzimy skład i świadomie wybierzemy produkt odpowiadający naszym potrzebom, korzystanie z wysokiej jakości pieczywa dostępnego w sieciach spożywczych, nie oznacza wcale kompromisu zdrowotnego. Jest to racjonalny wybór, wynikający z chęci sięgania po jakościowe i łatwo dostępne produkty piekarnicze.

Badania Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego

(dawny Instytut Żywności i Żywienia) pokazują, że pod względem chemicznym i odczuć sensorycznych, pieczywo wypiekane w miejscu sprzedaży nie różni się od tego wypiekanego metodą rzemieślniczą, a nawet zaobserwować można pewne korzyści wynikające z uprzedniego podpieczenia produktu. Pieczywo prosto z pieca (ponieważ mówimy o wypiekaniu w 100% produktu na miejscu w sklepie, gdzie klient dostaje świeże i aromatyczne pieczywo) może dłużej utrzymywać świeżość dzięki większej zawartości wody. Tego rodzaju pieczywo cechuje się również wyższą zawartością tiaminy (witaminy B1), która przy jednorazowym wypieku wytraca się przez nagły wzrost temperatury.

Nie musimy więc rezygnować z wysokiej jakości pieczywa z sieci handlowych, ale jak wspomniałam wcześniej – dobrze jest przyjrzeć się składom poszczególnych wypieków. Pieczywo powinno składać się z dobrej jakości mąki, wody i soli – tyle wystarczy, aby uzyskać pyszny chleb. Dobry skład to krótki skład, w którym rozumiemy wszystkie pozycje. Produkty z pełnego ziarna, zjadane w towarzystwie dużej ilości warzyw, są podstawą zdrowej, zrównoważonej diety zarówno dzieci jak i dorosłych, dlatego polecam zwracać uwagę na jego obecność w diecie i świadomie wybierać produkty ze sklepowych półek.

Autor:
Katarzyna Błażejewska-Stuhr – dietetyczka i psychodietetyczka kliniczna, ekspertka kampanii edukacyjnej „Łączy nas coś dobrego”.

Branża kosmetyczna

Healthy aging
Niewątpliwie trendem, który od wielu lat rozwija się na całym świecie jest tzw. healthy aging. Od jakiegoś czasu określenie to funkcjonuje również w Polsce obejmując głównie problematykę zdrowia i chorób osób starszych a filozofia healthy aging zaczyna być także widoczna w branży beauty. Wiele organizacji propagujących tą filozofię, zdrowe starzenie określa jako proces optymalizacji możliwości poprawy i zachowania zdrowia, czyli fizycznego, społecznego i psychicznego dobrostanu oraz niezależności seniorów, przyczyniając się do poprawy jakości ich życia. Dlatego zarówno na świecie, jak i w Polsce, healthy aging rozpatruje się głównie w odniesieniu do osób po 60., a nawet już 50. r.ż.

Zainteresowanie zwiększeniem potencjału zdrowotnego seniorów wynika z regularnie napływających informacji o niekorzystnych danych demograficznych – niskim współczynniku dzietności oraz rosnącej średniej długość życia i coraz liczniejszej populacji osób powyżej 65. r.ż. Według WHO w Regionie Europejskim odsetek osób w wieku 65 lat ma wzrosnąć z 14% w 2010 do 25% w 2050 r. Dlatego Europa promuje zdrowe starzenie poprzez szereg strategii i planów działania, np. poprawę opieki zdrowotnej nad seniorami, zwiększenie ich aktywności zawodowej i społecznej. Ma to na celu zapobieganie skutkom chorób związanych z wiekiem, wykluczeniu społecznemu seniorów a także minimalizowaniu obciążeń związanych z ich niepełnosprawnością. W branży beauty są to działania dotyczące poprawy jakości życia seniorów poprzez umieszczenie w ofercie specjalistycznych pakietów zabiegowych dla seniorów, obejmujących medyczne zabiegi estetyczne, zabiegi estetyczno-zachowawcze z obszaru szeroko rozumianej kosmetologii oraz podologii czy trychologii osób starszych.

Zgodnie z danymi przedstawionymi przez PMR, konsumenci wybierając kosmetyki, kierują się ich jakością (88%), zapachem (79%), ceną (77%) oraz naturalnością (55%). Cena już dawno przestała być dla klientów najważniejsza, kryterium znanej marki również traci na znaczeniu. Wiąże się to przede wszystkim z silnym w ostatnich latach rozwojem marek własnych. Aż dla 45% respondentów ważne jest, by kupowany kosmetyk był produktem polskim. Wysoka jakość krajowych produktów oraz zaufanie, jakim darzą je konsumenci pozwalają im coraz lepiej konkurować z zagranicznymi markami.

Wciąż najpopularniejszym miejscem zakupów kosmetyków w naszym kraju są drogerie (79%). W tych punktach częściej dokonują zakupów kobiety (86%) niż mężczyźni (67%). Blisko 25% konsumentów dokonuje z kolei zakupu kosmetyków w hipermarketach, a dyskonty wybiera 14% osób.

W najbliższych latach powinno dojść do dalszego wzrostu znaczenia dyskontów, przede wszystkim z racji ich ekspansji, poszerzonej oferty kosmetycznej oraz rosnącego zaufania społeczeństwa do marek własnych. Z kolei hipermarkety, aby zaradzić spadkom sprzedaży kosmetyków, będą najpewniej przebudowywać swoje działy kosmetyczne, próbując upodobnić je do drogerii.

Hi-tech beauty
Zabiegi high-tech to procedury z zastosowaniem najnowocześniejszych urządzeń, które pozwalają na przeprowadzanie nieinwazyjnych i relatywnie przyjemnych zabiegów, dających spektakularne efekty w krótkim czasie. Szeroki wybór aparatury, której działanie opiera się na najnowszych technologiach, zarówno w medycynie estetycznej, jak i kosmetologii, gwarantuje wspaniałe rezultaty w redukcji zmarszczek, uszkodzeń posłonecznych, blizn i trądziku. Urządzenia hi-tech umożliwiają lifting twarzy, wyrównanie kolorytu oraz poprawę jakości skóry. Po wykluczeniu przeciwwskazań, można z nich korzystać w każdym wieku, aby spowolnić procesy starzenia i dłużej utrzymać młody wygląd, a także, aby korygować problemy estetyczne wynikające z upływu lat.

Aparaturowe zabiegi hi-tech wykorzystują kilka innowacyjnych technologii, które można stosować pojedynczo bądź zestawić w różne kombinacje: fale radiowe RF, podczerwień IR, ultradźwięki US, masaż próżniowy, mikronakłuwanie oraz różnego rodzaju prądy. Mimo, iż technologie te znane są od dawna, trend hi-tech beauty rozwija się, cięgle dostarczając estetologom nowszą i nowocześniejszą aparaturę. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że zabiegi te wypierają tzw. „białą kosmetykę” – obecnie nie ma praktycznie gabinetu, który nie posiadałby w swojej ofercie zabiegów z wykorzystaniem aparatury hi-tech.

Awangarda

Awangarda to termin używany w kontekście sztuki, literatury, muzyki i innych dziedzin artystycznych, aby opisać eksperymentalne, nowatorskie i często rewolucyjne podejście do tworzenia dzieł. Ruchy awangardowe często pojawiły się w odpowiedzi na zmieniające się społeczne, polityczne i technologiczne realia, a ich celem było przełamywanie tradycji i konwencji, poszukiwanie nowych form wyrazu oraz wprowadzanie innowacyjnych idei.

Termin „awangarda” jest szerokim pojęciem i obejmuje wiele różnorodnych ruchów artystycznych, które pojawiły się w różnych okresach i miejscach. Kilka przykładów ruchów awangardowych to:

Futuryzm: Ruch futurystyczny pojawił się we Włoszech pod koniec XIX i na początku XX wieku, koncentrując się na glorifikacji nowoczesności, technologii i energii. Futuryści dążyli do przełamywania konwencji w malarstwie, literaturze i sztukach performatywnych.

Kubizm: Ten ruch artystyczny rozwijał się w sztuce w pierwszej połowie XX wieku, zwłaszcza za sprawą pionierów takich jak Pablo Picasso i Georges Braque. Charakteryzował się fragmentacją obrazów, które były przedstawiane za pomocą form geometrycznych.

Dadaizm: Powstały w czasie I wojny światowej, dadaizm był ruchem artystycznym, który sprzeciwiał się konwencjom i normom społecznym. Jego przedstawiciele, tacy jak Marcel Duchamp, stosowali ironię i absurd, aby wyrazić swoje poglądy na ówczesne społeczeństwo.

Surrealizm: Powstały w latach 20. XX wieku, surrealizm koncentrował się na eksploracji nieświadomości i podświadomości. Malarze surrealistyczni, tacy jak Salvador Dalí, tworzyli obrazy zdeformowanych, onirycznych scen.

Abstrakcjonizm: Ruch ten, rozwijający się w XX wieku, skupiał się na rezygnacji z przedstawiania przedmiotów w sposób realistyczny. Abstrakcjonizm eksplorował formy, kolory i linie, dążąc do wyrażenia emocji i idei abstrakcyjnych.

Awangarda była często związana z radykalnymi zmianami społecznymi, politycznymi i technologicznymi. Jej wpływ na sztukę i kulturę jest trudny do przecenienia, ponieważ ruchy awangardowe otworzyły nowe możliwości dla artystów i przyczyniły się do ewolucji sztuki na przestrzeni wieków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *